Ach ta kuchnia ...
Tak, własnie, ah ta kuchnia. To nad nią najwięcej czasu spędzam, rozmyślam, planuje, plany porzucam i robię nowe... Jako kobieta chce mieć w niej wszystko idealnie. Pierwsze gdy wybierałam projekt marzyłam o kuchni z wyspą, dużej, pięknej, przestronnej... rzeczywistość mnie sprowadziła na ziemię, dom ma być mały, tani i dobrze rozplanowany. Tak trafiłam na z101. No i zaczęło się! Pomyślałam, usunę spiżarnię, meble dam we wnękę pod schody, dam tam płytę gazową i cały bałagn z gotowania będzie niwidoczny.. Wtedy Domimika uświadomiła mi, że pod schodami raczej się nic nie wmieści, a nawet jeśli to będzie niewygodnie... Podobnie pisała mi miła kobietka z bloga https://domek-z101lhplus.mojabudowa.pl/ Więc zaczęłam drążyć temat jak to zaplanować, żeby przestrzeń pod schodami była rozplanowana ale żebym mogła mieć na tej stronie też szafki. No i trafiłam na zdjęcia, a później internetowa koleżanka pokazała mi jak wygląda ich przejście do spiżarni przez szafę. Fajne rozwiązanie, ładnie wygląda. I tak to chyba u nas będzie wyglądać, chyba bo jak wiadomo, kobieta zmienną jest :D . Dodaję zdjęcia jak to u nas mniej więcej będzie. Chciałam wyspę, lub blat do zjedzenia sniadania, ale coraz bardziej ten pomysł wymazuję z głowy. Lodówka będzie u nas zabudowana.
Mój największy faworyt jeśli chodzi o kuchnię .. A tu pomysł z przejściem do spiżarni..
A tak mniej więcej chciałam zrobić we wnęce pod schodami...
Czekam na każde za i przeciw takim rozwiązaniom w tym domu. Niestety nigdzie w pobliżu nie znalazłam nikogo budującego ten domek, więc zostajecie mi Wy wszyscy, którzy już ten dom użytkują :)
Pozdrawiam i Miłej niedzieli :D